Cookie Control - Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z -> Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce -> Przeczytaj o tym. Kliknij przycisk Akceptuj Cookies, aby zaakceptować cookies.
Jako że poczciwy EasyGlider powoli kończy służbę zacząłem się rozglądać za nowym samolotem do FPV.
Bardzo popularne są obecnie wszelkiej maści Sky Walkery, Crusery, itp. ale w sumie nie wiele to zmienia (poza wywaleniem napędu do tyłu) w porównaniu z EG, a przynajmniej w moim odczuciu. Dlatego szukając dalej trafiłem na RVJETa.
Zamówiłem 2 sztuki i po szybkiej odprawie celnej wielkie pudła dotarły w niespełna tydzień z USA. Całkiem przyjemny expres zwłaszcza jak nie można się doczekać. Jak dziecko, ech.
Szybko zabrałem się za otwieranie pudeł i to co zobaczyłem w środku rzuciło mnie na kolana:
Wszystkie elementy porozrzucane w pudełku. Niektóre nawet ucierpiały:
Podejrzewam o ten bajzel raczej działalność naszej służby celnej niż RangeVideo, no ale niczego nie można wykluczyć.
Więcej napiszę wieczorem, a tym czasem jeszcze dwa zdjęcia ze wstępnych przymiarek.
Oblot zaplanowany jest jeszcze na wrzesień jeżeli przyjdą wszystkie brakujące graty. W zasadzie czekam jeszcze tylko na anteny na 1.3 GHz od kolegi IBcrazy w związku z migracją z pasma 2.4 GHz.
- no fakt nie za ciekawie, a znając Ciebie to ból był straszny -
Bardzo fajny modelik - coś w rodzaju skrzydła, ale o bardziej oryginalnych kształtach i wyglądzie.
Czy ja dobrze rozumiem, że to przeszklone oko z przodu tej "płaszczki", to będzie miejsce na obiektyw kamerki do podglądu i nagrywania?
Sterowanie domniemuję, że typu "delta"?
Tomek, a jaki napęd przewidujesz do tego cacka?
A czemu zapodałeś dwa egzemplarze? - Czyżby na części zapasowe w przyszłości, czy od razu przewidywałeś mało umiejętne obchodzenie się z przesyłką podczas transportu?
Edytowane przez Andy dnia 09-09-2013 15:31
Tomek daj znać kiedy i gdzie będziesz robił oblot. Poznamy się i wymienimy doświadczeniami, a może coś razem polatamy.. nawet nie wiedziałem że jest ktoś na tym forum co lata fpv napisz co tam masz za osprzęt w tym skrzydełku
pzdr Michał.
O, widzę że nie wytrzymałeś i przekopałeś google pod moją nieobecność LOL
Dlaczego dwa? Bo gdybym zamówił trzy to dostałbym nakaz eksmisji od małżonki
A na poważnie, to nigdy nie latałem deltą i jak coś pójdzie nie tak to po prostu wyciągnę następny. Miałem też pomysł żeby mieć dwie wersje krótką i długą ale po namyśle stwierdziłem że nie będzie krótkiej.
Oko z przodu jak zauważyłeś będzie moim okiem na ziemię. Raczej nie nagrywam materiału do publikacji więc raczej Gopro tam nie zasiądzie ale... Who knows
Samo rozwiązanie z PnT pod kopułą spodobało mi się dlatego że nie ma wystających elementów na samolocie. Na ES i EG zawsze coś urywam. I to nie podczas spotkania z Matką Ziemią, a podczas transportu, w domu, żona też czasem się dotknie zupełnie niechcący.
Dobra.
Część szpeju przejdzie z dziadka EG.
Sam się zastanawiam jak tam upchałem 3 baterie (4800 3s, 1000 3s video i life 2000 2s do zasilania avioniki bez żadnego UBECA), OSD, AP i ESC. Ciasnota to jest jeden z powodów przesiadki do RVJETa a raczej RVJETów
Databank, wyposażenie w EG standardowe LRS Thomas'a, OSD, AP i GS Zbig'a, kamerka DX201 czyli standardzik
Swoją drogą to widzę że też masz Zbig'a na pokładzie. Mam za sobą RVOSD i EagleTree ale dopiero Zbigowo-Pitlabowy sprzęt jest godny uwagi. Wsponiana reszta to badziew.
W zasadzie to tylko te graty idą do RVJETa. Jeżeli anteny 1.3G nie przyjdą na czas to zapakuję również nadajnik 2.4G ale to jeszcze chwila.
Na razie zastanawiam się nad doborem i rozłożeniem anten, więc po zamontowaniu napędu chwilowo wstrzymałem prace z zaklejaniem kadłuba.
Andy, co do napędu to naczytałem się na RCG że proponowany RV Power Pack jest OK. więc też zamówiłem gotowca. Nie wiem co to za silnik ale na stockowym folderze zasila się z pakietu 3s. ESC pewnie jakiś chinol ale obrendowany jako RV. Nie znalazłem też jakiś negatywnych opinii, chociaż do tej pory używałem tylko Jeti Spinów. Obym się nie zawiódł.
Usterzenie typu delta bez steru kierunku. Przypuszczam że będzie mi go bardzo brakowało zwłaszcza na podejściu z crosswindem.
Co do delty to producent sugeruje reflex +6mm. Coś mi to pachnie wadą projektową.
No fakt, jak Ty potrafiłeś to wszystko upchnąć w tak wąskim kadłubie EG
- ale widać jakoś dałeś radę.
Z tego co napisałeś to modelik zapowiada się świetnie z dużą uwagą będę śledził temat. Szkoda tylko, że nie będziesz dokumentował swoich lotów -
Taaaak, te nasze "Główne Księgowe" wszędzie wściubiają swoje noski -
A tak na marginesie to uważaj, bo ja pamiętam przypadek "złamanego statecznika poziomego" w jednym z Twoich modeli.
Trzeba mieć oko na "Piąta Kolumnę"
Zabrałem się za montaż skrzydeł i pierwsze co zrobiłem to wziąłem pod lupę serwa jakie producent dorzucił do zestawu. Informacji na ich temat jakoś nie znalazłem. Na oko holding power jest w porywie 3kG.
Długo biłem się z myślami co zrobić i doszedłem do wniosku że trzeba je wymienić. Znalazłem serwo wymiarem pasujące w otwór a przy okazji 5kG przy wymiarach 35.1 x 15.1 x 29mm i 29g wagi to już całkiem przyzwoicie - ALIGN - DS515M Digital Servo. Szkoda że producent nie pozostawia możliwości wyboru użytkownikowi w tej kwestii i każe płacić za syfiaste komponenty które i tak będą wymienione bo jestem pewien że przy szybkim zniżaniu z większej wysokości przestanie pracować.
RVJET będzie miał na pokładzie 12Ah plus mnóstwo innego szpeju który podniesie MTOW (Maximum Take off Weight) zakładany przez producenta, czyli zwiększenie budżetu konieczne.
Serwa zamówione. Mam nadzieję że termin dostawy nie wpłynie na oblot we wrześniu.
Boopidoo z RCG zresztą główny projektant i oblatywacz twierdzi że serwa są dopasowane, jednak z drugiej strony to co ma powiedzieć?
- to raczej badania zmęczeniowo-zniszczeniowe
Niekoniecznie. Nie wiele siły trzeba użyć żeby przekręcić silniczek w drugą stronę. A poza tym to serwo pracuje normalnie. Mam wrażenie że trudniej było przekręcić Hiteca HS85MG który jest znacznie mniejszy.
Poza tym to wolę je tak zniszczyć niż w modelu za kilka kPLN
No dobra, bo Andrzej już zdążył mi zarzucić że nic nie robię przy RVJETcie.
Robię coś codziennie ale niestety robota idzie jak po grudzie. Części długo płyną z całego świata. anteny i pierdoły z USA, pakiety z Chin, laminat G10 z RCSkorpion i coś tam z Foxtechu. Przy okazji okazało się że lipoli nie wysyłają samolotem, więc pozostaje morze.
No ale oczekując w spokoju, zmontowane są już skrzydła z serwami aligna DS 515M. Moc i kultura pracy nieporównywalna z tymi stockami, tfu tfu
Anteny do TSLRS jak Thomas przykazał z przeciwwagą.
Tak a'propos LRS Thomasa to dzisiaj go uśmierciłem przy próbie upgradu firmwar'u. Nie podobało mi się że serwa chodziły "kwadratowo" no i to że nie mógł się dogadać z HT bo ponoć stary soft. Więc TS helpdesk wysłał mi taki firmware na którym TX i RX już nie wstały. Zakładam że wysłali mi nie właściwy plik bo płączenie z bootloaderem i samo wgranie softu przebiegło pomyślnie.
Swoje miejsce również znalazła rurka Pitota. W ogóle wyposażenie jest już wstępnie rozplanowane.
RVJET nie ma opracowanego łącznika skrzydeł. Ale od czego są drukarki 3D Dzisiaj modelarstwo weszło w trzeci wymiar LOL
Jakoś łączenie skrzydeł za pomocą taśmy do mnie nie przemawiało. Będą oringi.
bo Andrzej już zdążył mi zarzucić że nic nie robię przy RVJETcie
- oj tam, oj tam - pytałem o postępy z nowym modelem, bo ostatnio widziałem Ciebie w akcji z Easy Gliderem
Ale od czego są drukarki 3D Uśmiech Dzisiaj modelarstwo weszło w trzeci wymiar
- no właśnie ostatnio też zastanawiałem się, czy na przykład przy naprawie modeli nie można byłoby użyć części konstrukcji modelu wykonanych właśnie w tej technologii
Mam już trochę dość tego EasyGlidera. Z taką masą zrobił się totalny nielot Lata jak rejsówka czyli ciągniesz za drążek i możesz iść spokojnie się wylać zanim coś się zadzieje ponadto przeciąga się w zakrętach i żre dużo prądu. Czas najwyższy na przesiadkę tylko kilku części ciągle brakuje do RVJETa
...
co do drukarek 3d. Ja wydrukowałem elementy które raczej dużych obciążeń nie przenoszą. Mają tylko trzymać skrzydła przy kadłubie żeby nie zjechały z dźwigara węglowego. Do przenoszenia obciążeń raczej nie polecam. Takie dwa elementy jak powyżej na zdjęciu jeden w skrzydle, drugi w kadłubie łączy się oringiem.
Tomek, możesz wrzucić jakąś lepszą fotkę tego detalu spinającego skrzydła?
Czeka mnie jeszcze projekt Cobra i podobnie muszę przemyśleć kwestię samoistnego zsunięcia się skrzydeł z tzw. bagnetu - może wykorzystam Twój patent -
Tu możesz sobie powiększyć ale do Cobry trzeba by coś innego namalować. W moim przypadku skrzydła montowane są do centropłatu w ten sposób że jeden element jest wpuszczony w centropłat a drugi w skrzydło. Elementy są wpuszczone tak że powierzchnia skrzydła i powierzchnia tego zęba są na jednym poziomie. Na zęby zakłada się oring i voilà. Wszystko trzyma się kupy.
W zasadzie to sklejam wycięte na CNC z laminatu G10 covery centropłatata pod którymi będzie ukryty nadajnik VTX po prawej stronie i po lewej odbiornik RC i czujnik prędkości.
- nie patrzeć na wgniecenia! Niestety najwięcej wypadków mam w domu
...
w centropłacie jest zaznaczone miejsce które można w razie potrzeby wyciąć i umieścić część wyposażenia. Ja z tej opcji skorzystałem.
after:
na razie przymiarka czy pasuje.
postęp nie wielki ale zawsze coś.
Aha, dzisiaj przyszła paczka z antenami na 1,3G więc jak nie naprawie LRSa i nie przyjdą aku to oblot zrobię na 2,4 i jakiś akumulatorach z szuflady. Nie ma na co czekać.
Edytowane przez Andy dnia 23-10-2013 06:36
- a tak właśnie przypuszczałem, że prace trwają w "tajnych zakładach projektowych" -
Ja z tej opcji skorzystałem.
- w Twoim przypadku to każda przestrzeń ładunkowa będzie miała 100-tu procentowe wykorzystanie (patrz EG) -
Może uda się wykonać oblot na "Zakończenie Sezonu"
Oj, tajne, tajne. Tak tajne że nie powiem co leży za kanapą w kolejce. I nie jest to drugi RVJET. Drugi RVJET to tylko backup!
...
Przestrzeni w tym samolocie jest tyle że spokojnie weszłoby wszystko do kadłuba. Problem w tym że mimo odsunięcia VTX i odbiornika RC na skrzydła istnieje ryzyko zakłócania przez VTX odbiornika rc i GPS. Pewnie będzie z tym problem.
...
Co do oblotu to w zasadzie mogę nie zakładać wyposażenia FPV i latać ale zobaczymy. Prawdopodobnie w tym roku nie wykonam już lotu FPV ze względu na uszkodzony TSLRS do naprawy którego trochę przeszedł mi zapał. Chyba kupię najnowszą wersję V7 która ma standardowo wejście na HT. Nie lubię zbędnych elementów na pokładzie i na ziemi więc zakup nowego systemu jest coraz bliższy memu sercu.
W tej chwili mam dodatkowe urządzenie które miksuje sygnał z portu trenera radia i z HT i wysyła na Thomas Sherrer Long Range System.