Cookie Control - Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z -> Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce -> Przeczytaj o tym. Kliknij przycisk Akceptuj Cookies, aby zaakceptować cookies.
Kolejny teatr działań w projekcie - statecznik poziomy:
Przygotowanie nieruchomej części statecznika do wklejenia - wycinka foli w miejscach klejenia po obu stronach:
Przygotowanie i zabezpieczenie kadłuba w miejscach wklejenia do niego części stałej statecznika:
No i można powiedzieć, że część pierwsza tej operacji została zakończona - nieruchoma część statecznika poziomego wklejona do kadłuba:
Istotną kwestią jest, aby nie zapomnieć włożyć w szczelinę w kadłubie, przed wklejeniem metalowego łącznika ruchomych części statecznika poziomego. Potem byłby problem - nie wejdzie w żaden sposób bez powiększenia szczeliny.
Należy zwrócić uwagę na właściwe pozycjonowanie w kadłubie tej części statecznika (równe odległości od punktów stałych płata skrzydłowego i statecznika poziomego - po lewej i prawej stronie. Dlatego też należy użyć właściwego kleju, aby mieć czas na pomiary i ewentualną korektę.
Edytowane przez Andy dnia 16-11-2013 15:06
No to jeszcze jeden na dzisiaj - mając chwilkę wolnego czasu nie mogłem powstrzymać się od zapoznania z kolejnym etapem prac w projekcie. A jest nim statecznik pionowy:
wraz z mechanizmem sterowania kółeczkiem ogonowym:
No i tak z rozpędu rozpocząłem działania przygotowawcze - czyli wycinki w folii kadłuba od góry i od dołu:
Dokonałem również pierwszego montażu w tym zakresie - wkleiłem dźwignię sterującą ruchomą częścią statecznika pionowego - a niech sobie schnie do przyszłego weekendu:
Postęp i tempo prac przyzwoite. Może jakieś daty?
Czy spieszysz się na kwiecień 2014?
- wybieram bramkę nr 2 - na spokojnie.
Latanie przy takiej temperaturze jak wczoraj jest o wiele mniej atrakcyjne niż latem. Nie mówiąc już o spadającej znacznie wydajności prądowej "zmarzniętych" pakietów. A co tu mówić o oblocie w warunkach "zimowych".
No to sobie poleżał i posechł caaaaały tydzień. Więc nie trzeba było ociągać się i ten etap projektu zakończyć.
I tak zawiasy wklejone:
No i teraz dopiero zaczęła się jazda z pasowaniem statecznika do kadłuba:
Po ustaleniu już wszystkiego co i jak trzeba było przygotować miejsce do operacji wklejania statecznika:
No i wreszcie efekt końcowy montaży statecznika pionowego:
Ciekawym rozwiązaniem jest takie oto rozwiązanie napędu statecznika pionowego wraz ze sterowaniem skrętem koła ogonowego:
Jestem ciekaw jak to rozwiązanie sprawdzi się w praktyce. Oczywiście kółko ogonowe zostało przeze mnie zmienione na trochę większe, gdyż jakoś średnica 25 mm - teraz jest koło piankowe o średnicy 35 mm. Na zakończenie dzisiejszych prac montażowych model mógł wreszcie stanąć na swoim podwoziu:
Oj tam, oj tam - tak sobie dłubię -
Dzisiaj kolejny malutki skok w projekcie - zamontowałem dźwignię steru wysokości, czyli statecznika poziomego:
Jak widać od razu pomalowałem również dźwignię na kolor czarny - tak aby wyglądała w miarę estetycznie i nie rzucała się zbytnio w oczy będąc uprzednio koloru białego -
Jak widać od razu pomalowałem również dźwignię na kolor czarny - tak aby wyglądała w miarę estetycznie i nie rzucała się zbytnio w oczy będąc uprzednio koloru białego
To fakt, lepszy czarny niz bialy, ale jeszcze lepszy bylby niebieski - nie to zebym sie czepial
Pozdrawiam
Wolfik
____________________________________
8 FG Super
Waarschip 730 - sklejka modelarska Mig 29 - depron (w budowie) Airwolf VARIO - carbon (w budowie)
- to fakt Maciek. Ale niestety w naszych modelarskich rozwiązaniach i przy uwzględnieniu rodzaju pasa startowego - trawka -, masy modelu, co decyduje o średnicy zastosowany kół głównego podwozia, niestety takiej średnicy nie udałoby się schować w płacie skrzydłowym przy zachowaniu takiego mechanizmu jak w oryginale. Dlatego też został wymyślony na nasze potrzeby rodzaj podwozia z obrotem o kąt 90 stopni, który chowa na płask kółeczka w płacie. No i tylne kółko było też chowane w oryginale.
Ja to jestem ciekawy, jak sprawdzi się to podwozie na naszej "łączce".
Edytowane przez Andy dnia 26-11-2013 08:27
Nowy pas wygląda na chwilę obecną gorzej niż stary, ale potrzeba trochę czasu oraz pielęgnacji i będzie OK - a może nawet lepiej - oby tylko wszyscy zaangażowali się w jego organizację -
Nareszcie po baaardzo długim czasie - chyba po podróży dookoła świata, ponieważ chodzą słuch, że przesyłka była nadana z Fidżi (?????) - do miejsca stacjonowania John - pilot oblatywacz. Jak tylko zobaczył maszynę - pomimo, że jeszcze nie kompletną nie mógł powstrzymać się, aby nie zasiąść w kabinie i nie przymierzyć się do niej:
- stwierdził, że pasuje mu ta maszynka -
Mały update z dnia dzisiejszego:
- dzisiaj zająłem się napędami stateczników - poziomego i pionowego. Pierwsza przymiarka serw:
Serwa już po zamontowaniu:
Popychacze też już skrócone do właściwych rozmiarów długości, spasowane i zamontowane:
Jutro, jak dobrze pójdzie, montaż motorka i półki pod pakiet -