Zobacz temat
RC Radom » Nasze latajace modele » Relacje z budowy
 Drukuj temat
TOTO-3
Andy
No i tak trzymaj Giorgio - Doskonale
Andy rcradom.pl/admin/foto/stukas.gif
 
Giorgio
Witam.

Wiem, przynudzam już... banan

ToTo-3 - podejście nr 3 - ostatnie (ale dzielone na 2 etapy...)

Postanowiłem zrobić owego w ciut innych rozmiarach. Pamiętając o wielkości dodatkowego obciążenia w poprzednim kadłubie (213g) powiększyłem przód o 4 cm by móc przesunąć np. pakiet zasilający jeszcze dalej od SC. Po wycięciu wygląda to tak:
imageshack.us/a/img194/9272/ksoq.jpg
Drukowałem w pracy, kleilem w domu... i dopiero w domu stwierdziłem, że z wydrukiem coś "spaprałem" i w tyłek też mu poszło... o kolejne 4 cm. Tak więc powstała mała "kompilacja" mojego wyduku z oryginalnym planem kadłuba. Można było tył odciąć, ale zostawiłem jak jest (i mam nadzieję, że nie będę żałował).

W wolnych chwilach jedziemy od początku: na dzisiaj nie będzie tego dużo, ot grzebanie przy kadłubie
wklejanie listew, wręg itd...
imageshack.us/a/img812/6921/s81c.jpg
sklejanie kadłuba w całość (nudne to, tak więc jedna fotka):
imageshack.us/a/img827/8082/674a.jpg
i znowu listeweczki, wzmocnieniana itd. Na koniec dnia wygląda to tak:
imageshack.us/a/img69/6724/xcd0.jpg
To co widać długie jest na 90 cm a waży 140 gram.

i cdn...
Pozdrawiam
Jerzy
 
Andy
Giorgio, wcale nie przynudzasz.
Tego rodzaju poszukiwania rozwiązań i związane z nimi poszukiwania są rozwojowe i prowadzą do sukcesu. Ja z uwagą śledzę Twoje "doświadczenia". Trzymam kciuki za kolejne wcielenie "ToTo-3" Doskonale
Andy rcradom.pl/admin/foto/stukas.gif
 
Wolfik
Tego rodzaju poszukiwania rozwiązań i związane z nimi poszukiwania są rozwojowe i prowadzą do sukcesu


I tu zgodze sie calkowicie z Andy'm. Uśmiech
Pozdrawiam

Wolfik
____________________________________
8 FG Super

Waarschip 730 - sklejka modelarska
Mig 29 - depron (w budowie)
Airwolf VARIO - carbon (w budowie)
 
Giorgio
Witam.

Dobrze, że doba ma 24 godziny, bo przecież to są 3 (trzy) dni robocze Szeroki uśmiech więc pomiędzy pracą, pracą w (przy) domu można jeszcze znaleźć 5 minut, by poświęcić je na wyższe cele.
A wyższe cele wyglądają tak:

ToTo-3 M - jak modyfikacja - jak wspomniałem kadłub ciut powiększyłem. Teraz wygląda tak:
imageshack.us/a/img542/4102/1e3f.jpg
- nie bijcie za jakość oklejenia, ale znając długość życia modelu w moich rękach...

ToTo-3M E - jak eksperyment - za namową kol. Robertusa z pfmrc postanowiłem popełnić skrzydełka z profilem KFm-3.
To co wyszło może nie do końca odzwieciedla oryginał, ale... zawsze można poprawić :-)
Skrzydełko:
imageshack.us/a/img4/9906/ix21.jpg
profil (powiedzmy):
imageshack.us/a/img689/6628/62ic.jpg

Skrzydło wzmacniane rurkami węglowymi 6x4mm, centropłat wykonany ciut mocniej by wytrzymał nacisk gumy (oczywiście do wklejenia jeszcze wzmocnienia balsowe na krawędziach) no i teraz waga:
imageshack.us/a/img191/8493/5ymg.jpg

A cały majdan, za wyjątkiem łoża silnika (stare łoże = 36g - ten element idzie do poprawy - odchudzenia) tak się na wadze prezentuje:
imageshack.us/a/img706/2980/z7t4.jpg

Pierwsze próby wyważenia w okolicach 30% cięciwy są...
Oba pakiety max do przodu i model utrzymuje poziom Uśmiech tylko, że nie ma zamontowanego z tyłu silnika, czyli trzeba będzie dociążyć o...

cdn...
Pozdrawiam
Jerzy
 
Wolfik
Dobrze, że doba ma 24 godziny, bo przecież to są 3 (trzy) dni robocze


Szeroki uśmiech Doskonale

można jeszcze znaleźć 5 minut, by poświęcić je na wyższe cele.


Tak Kolego, cel wysoki - jak bedzie w powietrzu Z przymrużeniem oka
Podoba mi sie upor w dazeniu do celu Doskonale, tak trzymac.
Pozdrawiam

Wolfik
____________________________________
8 FG Super

Waarschip 730 - sklejka modelarska
Mig 29 - depron (w budowie)
Airwolf VARIO - carbon (w budowie)
 
Giorgio
Czy wspominałem już, że fajnie jest iż doba ma 24 godziny? Tak? Ale o deszczu nie było mowy? No to:
Dobrze, że doba ma 24 godziny, bo przecież to są 3 (trzy) dni robocze więc pomiędzy pracą, pracą w (przy) domu można jeszcze znaleźć 5 minut

a jak jeszcze pada deszcz to i 15 minut się znajdzie, by poświęcić je na wyższe cele.

No i mam... xxx gram nadziei...

Tutaj próba wyważania na ok 30% cięciwy, czyli 54mm od krawędzi natarcia:
imageshack.us/a/img546/6831/j7b8.jpg

a full professional wawyżarka wygląda tak:
imageshack.us/a/img850/9161/5vpm.jpg

A waga wszystko ci powie:
imageshack.us/a/img694/360/ix4i.jpg

No i mam 885 gram nadziei..., że może tym razem...
Teraz czekać na poprawę pogody... ale teraz jadę już z operatorem... oj dowcip sezonu banan


Jeszcze tylko pytanie:
mam nadzieję, że jak chycę szlifierkę i odłupię te zbędne 8mm (no może 7mm) to nic się nie stanie (oczywiście nie z tej, zaznaczonej strony Z przymrużeniem oka )?
imageshack.us/a/img547/8685/crra.jpg


Edyta:
zapomniałem dodać ostatniej fotki Szok
Edytowane przez Giorgio dnia 20-08-2013 23:27
Pozdrawiam
Jerzy
 
Andy
Nooooo Giorgio - modelik pięknie prezentuje się i masa rewelacyjna Doskonale .
A odnośnie odcinania zbędnego odcinka wału silnika, to osobiście nie przesadzałbym. Kiedy będziesz chciał wykorzystać ten silniczek do innego modelu, to może okazać się, że akurat te 7-8 mm możne zabraknąć, aby śmigiełko wystawało przed maskę silnika - Fajne
Andy rcradom.pl/admin/foto/stukas.gif
 
Giorgio
Dzięki Panie Szefie, staramy się, bo jak wyczytałem, ładny model ładniej lata (nie każdemu ta reguła się sprawdza, no ale nic nie jest doskonałe Nie wiem ).

Jeżeli czyta to młodzież* to proponuję zawsze mieć porządek w swoim pokoju (bo ile razy było Złość ?).
Dzisiaj "posprzątałem" w kabinie ToTa, poukładałem co trzeba, gdzie trzeba (no może za wyjątkiem odbiornika) i waga:
imageshack.us/a/img706/4707/q6yk.jpg

Tak więc, masz porządek - masz lżej Szeroki uśmiech

I z tym optymistycznym akcentem czekam na poprawę pogody...


cdn...

*
Wikipedia:
Młodzież – kategoria społeczna ludzi w wieku ok. 13-19 lat, będących do pewnego momentu pod opieką opiekuna prawnego, najczęściej rodzica.

Pozdrawiam
Jerzy
 
Wolfik
Wikipedia:
Młodzież – kategoria społeczna ludzi w wieku ok. 13-19 lat, będących do pewnego momentu pod opieką opiekuna prawnego, najczęściej rodzica.


Szeroki uśmiech daje do myslenia ta definicja

A wracajac do modelu to moje zdanie jest: Doskonale
Pozdrawiam

Wolfik
____________________________________
8 FG Super

Waarschip 730 - sklejka modelarska
Mig 29 - depron (w budowie)
Airwolf VARIO - carbon (w budowie)
 
Jedrek
Faktycznie ta ośka trochę długa. Dobrze by było uruchomić silnik na niewielkich obrotach i przyłożyć cienki mazak do kołpaczka w okolicy otworu na przetyczkę. Jeśli mazak zrobi pasek dookoła to jest ok ale jeśli tylko na części obwodu, oznacza to przynajmniej nierówny kołpaczek. W takim wypadku im dłuższa oś tym gorzej. Może to oznaczać, że z takiej ośki po kilku lotach pożytku nie będzie bo się wykrzywi od bicia. Miałem identyczny przypadek.
 
Giorgio
Witam.

Chciałoby się zacząć: "Jest dobrze". No i jest, moze nie do końca, bo model jest do drobnej Z przymrużeniem oka naprawy, fotka:
imageshack.us/a/img9/1435/dcpu.jpg

Konfiguracja (już się pogubiłem Uśmiech ) aaa tak, skrzydło z profilem KFm-3 oraz zmieniłem śmigło na GWS 8x4 z prop-saverem. Ten ostatni nie jest potrzebny, ale to jedyne mocowanie śmigła na oś 3 mm jakie w tej chwili mam.
Zrobiłem też jeszcze jedną "modyfikację" polegającą na podklejeniu paskow 1,5mm sklejki pod krawędź spływu. Dlaczego? Ano trafiłem gdzieś na opis i rysunki modelu, w którym też zastosowano profil skrzydła CLARK-Y. Dziwne? - nie, ale na planach jak byk narysowane, że płaszczyzna steru wysokości oraz płaska część profilu (w skrzydle przymocowanym do kadłuba) są do siebie równoległe. A w moim modelu dół (krawędź spływu) się obniża (tworząc - dodając - dodatkowy kąt do kąta zaklinowania skrzydła?).
Wiem, że teraz jest profil KFm-3, ale po dodaniu tej podkładki model daje się prowadzić... Nie zmieniałem natomiast kąta pod jakim zamocowany jest silnik, więc też nie wiem jak się model zachowa po takiej zmianie...
Ech... za dużo tych niewiadomych Krzywi się

Trzeba też będzie zrobić skrzydełko jak w oryginalnych planach i się przekonać...

A tak wyglądała wczorajsza przygoda:
YouTube Video

Edytowane przez Andy dnia 29-08-2013 11:25
Pozdrawiam
Jerzy
 
Andy
Giorgio,
super filmik. Można powiedzieć, że pohasałeś sobie w powietrzu.
Nie wiem, ale ja mam nieodparte wrażenie, że trochę za mało mocy ma zespół napędowy. Za każdym razem po wyrzucie modelu podczas startu przepadał on na chwilkę - albo może za słaby wyrzut, albo może kąt wyrzutu za mały. A może to wszystko wina tego doświadczalnego profilu skrzydła - za mała siła nośna płata skrzydłowego. Kwestia niezamierzonego odwrócenia się modelu na plecy w ostatnim locie potwierdza, że model przepadł na skrzydło ponieważ nie miał siły nośnej. Widząc to pilot dodał gazu, ale zapomniał oddać drąga steru wysokości "Od siebie" - jak to z reguły robi się przy locie na plecach i lot zakończył się, jak się zakończył. Model przy właściwie dobranym zespole napędowym, właściwej prędkości oraz dobrym wyważeniu i wytrymowaniu, przy odwróceniu na plecy nie powinien wymagać nawet ingerencji drążkiem steru wysokości - no chyba, że ma jakiś dziwny profil skrzydłowy, który nie daje modelowi po odwróceniu stosownej siły nośnej.

Giorgio, chyba faktycznie wprowadziłeś za wiele zmian konstrukcyjnych w modelu na raz i teraz nie wiadomo gdzie tkwi przyczyna.
Jak zrekonstruujesz model, to postaraj się wprowadzać w nim "usprawnienia" pojedynczo.

Giorgio - Doskonale
Andy rcradom.pl/admin/foto/stukas.gif
 
Giorgio
Witam.

Jak ten tygrysek pobrykałem sobie troszeczkę banan
Już wyjaśniam - o ile będę pamiętał...

- Przepadanie - starty na zbyt małych obrotach i wyrzut też za mocny nie był. Późniejszy(e) lot(y) odbywał(y) się na ok. 1/2 gazu.
- Profil KFm-3 jest dobry i z powodzeniem zastępuje oryginalnego Clarka-Y (w tym przypadku, a szybkość wykonania skrzydła jest rewelacyjna).
- Podkładki pod krawędź spływu - tego wcześniej nie napisałem, ale przed wczorajszymi lotami próbowałem latać na (z) normalnym, czyli zgodnie z planami ułożeniu skrzydeł na kadłubie. Mustang na prerii to leniwy koala w porównaniu do tego co model wyczyniał.
- No i lot #4 - Fakt, prędkość była ciut mała ale moja aparatura to zwykły E-sky (kupiony pod symulator) i wychylenia sterów są jakie są a tu, no cóż pomyłka w machnięciu SW...

Jak latadło wróci od lakiernika pokombinuję z zamocowaniem silnika.

To chyba wszystkie grzechy jakie pamiętam.
Edytowane przez Andy dnia 29-08-2013 11:22
Pozdrawiam
Jerzy
 
Przejdź do forum: