Cookie Control - Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z -> Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce -> Przeczytaj o tym. Kliknij przycisk Akceptuj Cookies, aby zaakceptować cookies.
Ze względu na słabą jakość elementów z jakich wykonane jest to cacko do napędzania helików klasy 500, przypadło mi w udziale stawienie czoła z wymianą elementów zawartych w zestawie naprawczym:
Od razu przypomnę, że nie ufając w jakość chińskich łożysk, łożyska standardowe zostały zastąpione przeze mnie łożyskami ceramicznymi:
.
To co od razu nasunęło mi się przy pasowaniu łożysk do wału to to, że te zastosowane przeze mnie ceramiczne są lepiej spasowane w porównaniu z tymi oryginalnymi zawartymi w zestawie naprawczym. Wał w nich umieszczony ma znacznie mniejsze luzy.
No to do dzieła:
1. W wymontowanym z modelu silniku odkręcamy kołek blokujący zębatkę i zdejmujemy ją
2. Odszukujemy na spodzie korpusu silnika miejsce, w który wkręcony jest kołek blokujący wał silnika
3. Wykręcamy kołek - zwany inaczej popularnie robaczkiem (nie powinno być problemu z wykręceniem, przy zastosowaniu właściwej siły i sprawnego klucza)
4. Dobieramy pobijaczek o odpowiednio mniejszej średnicy od wału oraz odpowiedniej sztywności
5. Rozkręcamy szczęki imadła na taki rozmiar, aby postawiony na nich silnik (górną powierzchnią - tą przykręcaną do mocowania w modelu) nie zawadzał większym łożyskiem - zostawić lekki zapas. należy również zwrócić uwagę, aby silnik nie stał symetrycznie na szczękach, lecz był przesunięty do któregoś z brzegów szczęk - aby ominąć śrubę główna imadła
6. Ustawiamy na wale od góry pobijak - zwracając uwagę na jego centryczne położenie w stosunku do wału. Następnie młoteczkiem 500 g uderzamy zdecydowanie w pobijak
7. Oto efekt - wał zaczyna się wysuwać
8. W efekcie końcowym wał zostaje wybity z silnika
9. Przy użyciu niewielkiej siły pokonujemy siłę magnesów i demontujemy korpus silnika ze stojana. Tak przygotowany stojan stawiamy tak jak poprzednio na rozsuniętych szczękach silnika
10. Wsuwamy w otwór po wale pobijak (stroną zakończoną na ostro) do stojana i opieramy go o dolne łożysko. Moteczkiem o sile argumentu 100g delikatnie wybijamy łożysko
11. A oto efekt
12. Jako, że stojan w drugiej strony nie ma bezpiecznego i sztywnego podparcia
13. Mniejsze łożysko należy wybić trzymając stojan w dłoni. Podobnie, jak poprzednio wsuwamy ostrym końcem pobijak do otworu po wale, opieramy u wylotu po przeciwległej stronie niż przy łożysku i delikatnie lekkim młoteczkiem wybijamy mniejsze łożysko
14. Małe łożysko wychodzi z gniazda
15. Po wyczyszczeniu gniazd łożysk delikatnie osadzamy w nich nowe łożyska - ze względu na dość luźne gniazda należy wkleić łożyska na Loctile
16. Następnie składamy stojan z korpusem silnika. I teraz najważniejsza kwestia, aby ponownie nie wybijać wału z silnika. Należy zwrócić uwagę, aby wał przed wbiciem tak ustawić, aby wgłębienie na kołek blokujący wał dokładnie wypadło w otworze w dolnej części silnika - w przeciwnym razie czeka na ponowne wybijanie wału.
Po ustawieniu właściwego położenia wału w stosunku do stojana ustawiamy silnik z przygotowanym do wbicia wałem na podstawie drewnianej i używając lekkiego młoteczka wbijamy delikatnie wał do silnika, aż do momentu osiągnięcia przez ogranicznik na wale wewnętrznego pierścienia
17. Sprawdzamy prawidłowość położenia gniazda na wale z otworem w stojanie i wkręcamy na Loctile kołek blokujący wał
18. Po wkręceniu kołka sprawdzamy, czy wał nie ma luzów zarówno poprzecznych, jak i pionowych.
Jeżeli nie ma, to możemy uznać, że nasza operacja zakończyła się sukcesem.
Czas przewidziany na wykonanie powyższych czynności to ok. 10 minut.
A toś mnie zaskoczył - pamiętam, że sklep był w Łodzi. Zaraz poszukam i zapodam linka.
No to już mam sklep nazywa się PROXIMA, a dostępne łożyska ceramiczne w tym sklepie masz tutaj: http://www.sklep....=0&y=0
Gdyby nie było właściwego rozmiaru (tak jak było w moim przypadku) należy wejść w kontakt z obsługą sklepu, powiedzieć jakie są potrzebne i ściągną - są otwarci na takie zamówienia.