Cookie Control - Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z -> Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce -> Przeczytaj o tym. Kliknij przycisk Akceptuj Cookies, aby zaakceptować cookies.
07 września 2014 - Niedzielne latanie
Napisane przez Andy dnia wrzesień 08 2014 07:50:50
Warunki miały sprzyjać przed południem w niedzielę – przynajmniej takie były prognozy – więc Koledzy licznie przybyli w tym czasie na pas. A tu mała niespodzianka – wiaterek w swej prędkości dochodził do 4-5 m/s ze zmiennym kierunkiem i to na dodatek w górze wiał jeszcze mocniej co można było dostrzec podczas lotu modeli, kiedy targały nimi jego porywy.
Niestety nasze modele, przynajmniej te co zameldowały się w niedzielę na pasie, mają mało imponującą masę do startu, więc było trochę walki podczas lotu, jak również podczas lądowań, bo wiaterek z kierunku wschodniego potrafił zmienić się nagle na południowy.
Po raz pierwszy zobaczyliśmy się z nowym Kolegą Sylwkiem i jego bratem Leszkiem. Brat Sylwka to kopalnia wiedzy modelarskiej i historycznej lotnictwa, o czym miałem okazję przekonać się w modelarskich rozmowach na pasie. Sylwek latał Beaver'em i czekał go oblot Wilgi, ale lepiej było przy takich warunkach nie ryzykować. Tym bardziej, że Koledzy podpowiedzieli Sylwkowi kilka szczegółów, które ma zmienić w modelu, ponownie go wyważyć i dopiero dokonać oblotu.
Na pasie z modelem zameldował się również Kolega Skyline, który dość sprawnie śmigał w powietrzu. Po dłuższej przerwie zameldował się wreszcie Arek, który hasał swoim Mentorem, natomiast Wista nadal oczekuje na prawdziwy oblot, a Witek dokonał oblotu swojego szybowca po odbudowie.
Jednym słowem można powiedzieć, że „polatane” było prawie u wszystkich, dzień modelarsko należy uznać za udany, tym bardziej, że eskadry komarów chyba się jeszcze w tym czasie nie obudziły i nie trzeba było się od nich oganiać.
Mini galeria fotek z tego modelarskiego spotkania -> Link Fotki by Sylwek, Leszek i Andy
Żeby ktoś nie powziął mylnego przekonania o radomskich modelarzach, że ze względu na sezon urlopowy zawiesili oni na górnym haczyku swoje hobby spieszę poinformować, że i na naszym pasie modelarskim pomimo niemiłosiernego skwaru obywają się loty modeli RC. Jak zapewne większość Kolegów zdaje sobie sprawę, że nasze hobby jest swego rodzaju uzależnieniem i tylko silne wiatry i opady deszczu są w stanie odstraszyć nas od oddania się na łonie natury naszemu hobby.
I tak też właśnie było na naszym pasie modelarskim w ostatnią sobotę. Ci Koledzy, którzy nie mają jeszcze urlopów i nie wyjechali, albo są już po urlopach, przybywają na pas kiedy tylko mają sposobność ku temu. A oto co zarejestrowało oko obiektywu aparatu Kolegi Tomka właśnie w tym dniu:
A tak na marginesie w odniesieniu do Tomka i jego ostatnio realizowanego projektu, to czekamy z dużą niecierpliwością na premierę super giganta na naszym pasie modelarskim. Mam tylko nadzieję, że uda się nam udokumentować to wydarzenie.
Napisane przez Andy dnia czerwiec 07 2014 20:30:33
Jeżeli chcieliście dotknąć meteorytów, zobaczyć świat w wymiarze 3D, ogniste tornado, wybuchy na słońcu, poczuć nieziemską grawitację i skosztować super zimnych ciastek z bitą śmietaną, powinniście w dniu dzisiejszym być na 5. Radomskim Pikniku Naukowym.
Tylko tego jednego dnia w roku swoje siły połączyły prestiżowe firmy, uczelnie, szkoły i liczne instytucje, aby wspólnie pokazać i odkryć zaskakujący, a zarazem niezwykły świat nauki, techniki i niewidocznych na co dzień faktów.
Ta coroczna impreza zorganizowana przez Urząd Miasta Radomia, oferuje połączenie wiedzy z fizyki, mechaniki, astronomii, chemii, informatyki, biologii, nauk o Ziemi i zdrowiu, motoryzacji i wielu innych dziedzin nauki. Oprócz zaprezentowanych dynamicznych pokazów, interaktywnych zajęć, wystaw, przeprowadzono mnóstwo konkursów z nagrodami. Rozdano wśród gości przybyłych na tę edycję pikniku wiele pamiątkowych gadżetów i niespodzianek zarówno dla najmłodszych, jak i dla dorosłych.
Jak co roku i nasza społeczność modelarska miała okazję zaprezentować swoje modele na tej imprezie. Nasza wystawa statyczna cieszyła się znacznym powodzeniem nie tylko wśród dzieci i młodzieży, ale również i dorosłych, którzy z rozrzewnieniem wspominali, że jak byli młodsi, to też zaczynali od wszystkim znanego szybowca Jaskółka. W nieznacznym zakresie (ze względu na brak bezpiecznych i dogodnych warunków) zaprezentowano pokazy dynamiczne modeli w locie.