Nasi dzielni młodzi modelarze bynajmniej nie zasypują gruszek w popiele ze względu na kalendarzową zimę. Wyścig zbrojeń w modelarni Aeroklubu Radomskiego idzie pełną parą. Jak widać już teraz przygotowywane są modele do każdych organizowanych przez SM AR zawodów modelarskich w tym roku. Aż miło patrzeć na ten zapał. Naszym młodym adeptom modelarstwa życzymy sukcesów w zawodach.

Czas biegnie nieubłaganie szybko i to zawsze tylko w jedną stronę. Za nami już zdecydowana większość spotkań w obecnym sezonie halowym.
W minioną sobotę na nasze cykliczne spotkanie modelarskie na hali przybyła Dość liczna grupa dzieci i młodzieży, modelarzy z SM AR oraz gości.
Na spotkaniu pojawił się wreszcie Konrad ze swoim nieodłącznym serwisantem Arturem. Konrad prezentował się w powietrzu swoim halowym Orlikiem, ale można było dostrzec, że dłuższa przerwa w lataniu na hali spowodowała niezbyt precyzyjne i efektowne latanie modelem. Sylwek zaprezentował się ze swoimi dwoma modelami, w tym z chyba najładniejszym modelem tego sezonu „AN-2”. Na spotkaniu z latających modelarzy zameldowali się również Alek, Darek, Robert oraz Andy. Wszyscy polatali czym mieli z różnym skutkiem – Robert samolotem i dronami, Andy samolotem i małym śmigłowcem. Ale bez obaw. Tym razem na płycie hali mieliśmy wsparcie nawet wozu bojowego Straży Pożarnej, więc nic takiego strasznego (poza z lekka pokiereszowanymi modelami), nie mogło się przytrafić.

Nieodzownym punktem naszych spotkań stało się również szkolenie przez Roberta młodego pokolenia modelarskiego w pilotowaniu małych dronów w trybie trener – uczeń. Trzeba przyznać, że młodzież robi postępy.
Dzięki zaangażowaniu instruktorów z Modelarni AR były również depronowe rzutki, które jak zawsze przynosiły wiele zabawy, ruchu i to, co najważniejsze uśmiechu oraz radości.
Do końca obecnego sezonu halowego 2018-2019 pozostały już tylko dwa spotkania w marcu. Dlatego też zapraszamy do skorzystania z możliwości polatania na hali - bo zima, jak to zima - nie wiadomo kiedy sobie pójdzie na dobre. Miejmy nadzieję, że bezpośrednio po tzw. hali, będziemy mogli rozpocząć kolejny sezon już na pasie modelarskim.

Niestety, chyba końcówka ferii szkolnych jak i znaczna liczba zachorowań na grypę przyczyniły się tym razem do dość małej frekwencji na tym modelarskim spotkaniu halowym. Z dorosłych modelarzy dopisali jedynie Alek, Andy i Darek, więc można było tym razem wyłatać się do woli. Alek jak zawsze prezentował na dość wysokim poziomie akrobacje samolotowe na hali, Andy latał Saturnem Evolution oraz niezbyt szczęśliwie ulatniał Trex’a 150 (uszkodzone podwozie i jeden z popychaczy), natomiast Darek prezentował swój nowy nabytek – dronika DJI Tello Boost’a. Niestety nie dopisali inni Koledzy, którzy pomimo swych zapowiedzi nie przybyli na spotkanie – no cóż, może następnym razem dotrą.

Całe szczęście, że dzieci i młodzież dopisali. Jak zawsze uganianie się po hali za wszelkiego rodzaju zabawkami latającymi sprawiało im wiele frajdy i radości, i zarazem dostarczało wiele ruchu.
Na spotkanie przybyli również Koledzy z małymi dronami wyścigowymi, którzy jak widać na zdjęciach trenowali przeloty przez przeszkody oraz wszelkiego rodzaju wolne loty, jak tylko przestrzeń w hali byłą dla nich wolna.
Wszystkich zainteresowanych zapraszamy na nasze kolejne spotkanie halowe, które odbędzie się już 23 lutego w godzinach 18:00-20:00.